niedziela, 30 sierpnia 2015

Międzyblogowy kącik czytelniczy II

Przyszedł czas na prezentację drugiej książki. 
A konkretnie Sekretny język kwiatów Vanessa Diffenbaugh. Książka była moim prezentem urodzinowym od Kasi z bloga  http://krzyzykowe-szalenstwo.blogspot.com/. Kasiu jeszcze raz bardzo dziękuję. W prawdzie książkę przeczytałąm jakiś czas temu ale .... zawsze jest jakieś ale u mnie brak czasu.
Okładka prezentuję się tak
Jak nauczyć się porozumienia i miłości? Victoria spędziła młodość w rodzinach zastępczych i domach dziecka. Aspołeczna. Porywcza. Małomówna. Bezczelna - oto, co zapisywano w raportach. Ale jest bardzo wrażliwa i kocha kwiaty. Nieufna, porozumiewa się z otoczeniem za pomocą języka roślin. Poznała go dzięki Elisabeth, jednej ze swych przybranych matek. Nieprzystosowana i zła na cały świat, napotkanym ludziom najchętniej dawałaby bukiet nagietków(żal), lub osty ( mizantropia).
Osiemnastoletnia Victoria zaczyna teraz dorosłe życie. Chce być florystką i dostaję pracę w kwiaciarni, gdzie przygotowuję bukiety o specjalnym znaczeniu, pomagające klientom w wyrażaniu wielu dobrych uczuć. Sama jednak nie chce o nich słyszeć, nie wierzy w nie, nie rozumie. Gdy spotka Granta, który również zna język kwiatów w dziewczynie rozkwitają wcześniej nieznane uczucia. Książka jest opowieścią o odkrywaniu prawdziwych sensów, znaczeń i intencji, odbieranych inaczej przez każdego z nas.I o tym wspólnym, najintymniejszym obszarze porozumiewania się, gdy w grę wchodzi jedno jedyne, najpiękniejsze uczucie. Vanessa Diffenbauch podarowała nam prawdziwy skarb: bukiet z paproci (szczerość), mimozy (wrażliwość), dzięgiela (inspiracja), portulaki (wyznanie miłości) i dzwonów irlandzkich(szczęście).
Polecam wszystkim tą książkę
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę :*

3 komentarze: