sobota, 30 lipca 2016

Weselnie ... po raz kolejny

Dzisiaj wybieram się na ślub
Jako pamiątkę wyszyłam obraz Ty Wilson - są takie proste , że wyhaftowałam go w zaledwie dwie godziny. Oczywiście był gotowy w zeszłym tygodniu a dzisiaj jego prezentacja .....

Tak tajemniczo jest zapakowany ....

tak wygląda pamiątka przed praniem, prasowaniem i oprawieniem
a tak już oprawiona

W komplecie do pamiątki jest kartka ślubna
oto ona :





serdecznie dziękuje za odwiedziny i każdy pozostawiony po sobie ślad :)

pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu :*

6 komentarzy: