Dzisiaj skończyłam moją kochaną granatową laleczkę ;) Jeszcze nie wyprana i nie oprawiona ale to tylko kwestia czasu bo ramkę już mam.
Ostatnio jak wam pokazywałam miałam tyle...
tak wyglądała przed kreseczkami
a tu już po konturkach
W następnym poście pochwalę się już oprawioną laleczką ;)
Dziękuje za odwiedziny i komentarze :*
Serdecznie pozdrawiam
Piękna lala i piękna kanwa :) gratulacje...
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła :D Kanwa bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńPrześliczna:-)
OdpowiedzUsuńPiękna laleczka
OdpowiedzUsuńSłodziachna :)
OdpowiedzUsuń